Ogłoszenia – Nicea. 2013.04.07
* Dziś jest druga Niedziela Wielkanocy (inaczej; pierwsza niedziela po Wielkanocy). Niedziela ta nazywa się Świętem Miłosierdzia Bożego. Datę tego święta ustanowił sam P. Jezus gdy do Św. Siostry Faustyny powiedział w r. 1931; Pragnę, aby pierwsza niedziela po Wielkanocy była Świętem Miłosierdzia. Święto to wyszło z głębi miłosierdzia mojego. Pragnę – powiedział Pan Jezus – aby Święto Miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. Kto w dniu tym przystąpi do Źródła Życia, ten dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski, niech się nie lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jak szkarłat”. Mówiąc o „Źródle Życia” – P. Jezus miał na uwadze Sakrament Pojednania, czyli Spowiedź. Jestem do dyspozycji po Mszy. Nawet gdyby ktoś nie miał najmniejszego grzechu, spowiedź będzie ważna, gdy powie choćby jeden grzech już wyspowiadany. *P. Bóg pozwolił nam przeżyć dobrze Święta Wielkanocne. Dziękuję za to P. Bogu i Wam. Widoczna była mobilizacja naszych Parafian. Zaczęło się dobrze od rekolekcji, do spowiedzi było nas bardzo dużo. Wspaniały był udział w procesji rekolekcyjnej. Na święcenia baranków – jak co roku – tłumy. Pozwoliło to nawiązać kontakt z dziećmi w krótkiej katechezie.
* Chciałbym dziś podziękować panom, którzy maja bardzo duży wkład w życie naszej Wspólnoty Parafialnej i naszej liturgii. # Bardzo dziękuję Panu Andrzejowi Stachna. Jest jak gdyby drugim księdzem, a przynajmniej prawą ręką proboszcza. Przygotowuje ołtarz, przygotuje kielich, wie gdzie otworzyć mszał i zawsze jest w niedzielę w kościele zanim ksiądz przyjedzie. #Inną osobą, która ma wielki przyczynek do ożywienia naszego spotkania po Mszy Św. to pan Marek Nowiński. Jego kawa i ciasteczko to symbol naszej rodzinnej atmosfery. Pomaga w tym aby rodzinna atmosfera wśród emigrantów oraz miły nastrój panowały przyciągały ludzi oraz pomagały w rozmowach o pracy, mieszkaniu i innych wspólnych problemach. Dopowiem jeszcze, że chociaż jest puszka na drobne datki za kawę, to pan Marek funduje nam kawę ze swojej kieszeni # Trzecia osoba, o której chcę wspomnieć, to pan Gienadin. Zawsze gotowy do pomocy i posługi. Daje nam wzór jak pomóc w Parafii i kościele. I tu nie pozwoli się wyprzedzić. Jest szybszy niż wszyscy, nawet wiele młodsi niż on. I robi to zawsze z uśmiechem. * Młodzież zorganizowała i przeprowadziła adorację. Było to w pierwszy piątek na Garibaldi. Atmosfera bardzo modlitewna. >Dużo nowych śpiewów przy gitarze. (słodkości) * W przyszłą niedziele – katecheza dla dzieciaków. Proszę aby mamusie zechciały zaczekać, a jeszcze lepiej gdy zostaną z nami na katechezie. Pozwoli to, ze będą mogły śpiewać w domu ze swoimi pociechami. Są to może piosenki, których same się uczyły na katechezie. * Polecam waszym modlitwom duszę św. pamięci Ks.Józefa. Misjonarz z którym pracowałem w Congo. Znaleziono jego ciało w rzece. Pochodził z Tylmanowej Nasze sprawy rodzinne. – Ania szuka pracy. Kilka miesięcy temu zawarli małżeństwo. Mąż ma pracę, ale Ania się stresuje, że musi być na utrzymaniu męża. – Mieszkanie zostało zalane. Synek jest astmatyczny. Mama prosi o pomoc w znalezieniu mieszkania. – Agnieszka (Lat 40), położna i artystka-plastyk prosi o pomoc w znalezieniu pracy.Doskonale mowi po angielsku