Nicea. 2012.12.16

Ogłoszenia – Nicea. 2012.12.16
3 Niedziela Adwentu
** Pasterka – proponuje na placu Garibaldi o 21:30. Najpierw modlitewne czuwanie a następnie Msza Św.
* Boże Narodzenie i Św. Szczepana – Msze w Nicei jak w każdą niedziele. Ponadto pierwszy dzień Świąt – Monaco, drugi dzień – Cannes
* Do waszej dyspozycji są; kartki świąteczne, opłatki i harmonijka kolęd.
*Dziękuję za sprzątanie kaplicy. Rodzina Państwa Rusak; Państwo; Teresa, Gosia, Sebastian, Justyna, Danuta, Michał, Sylwester. Państwo; Ola i Andrzej. Do sprzątania przyszła jedna rodzina plus jedna para. Gdyby nie oni, to by kaplica została nieposprzątana na Święta. Ja nie mówiłem o sprzątaniu mojego mieszkania, prosiłem o sprzątanie naszej kaplicy. Ona służy nam wszystkim, i każdy za nią jest odpowiedzialny. Nie wolno nam się uchylać od obowiązków. Rozumiem, że ktoś może mieć przeszkodę, żeby przyjść w danym dniu. Ale wtedy się dzwoni; Pani Tereso, Panie Andrzeju – (bo oni byli odpowiedzialni za sprzątanie) – nie mogę przyjść wtedy, jak to zrobimy? * Prosiłem, żebyśmy wyrazili swoją wdzięczność wobec księży, którzy nam służyli spowiedzią. Żaden z nich nie ma kucharki. Nie szukajcie wymówki, bo przecież w każdym domu przygotowuje się posiłek. I przy tej okazji można by było coś małego przygotować … gdyby się chciało. Jeżeli nie macie szacunku dla swoich księży – to już źle o was świadczy. Ksiądz, który nie ma tu rodziny, bo jego rodziną powinni być parafianie. Dla nich pracuje. Gd parafianie jadą na dobry niedzielny obiad, ich proboszcz zostaje o kanapce – jego parafianie o tym nie wiedzą, albo nie chcą wiedzieć. ….. Gdy byłem u Murzynków w Afryce, dojeżdżałem do wiosek w moim sektorze. Każda wioska umiała się zorganizować. Pod tym względem nie wyprzedzacie Murzynków. Jeżeli to napisałem, jeżeli to mówię, to nie po to abym się nad sobą użalał. Mam obowiązek to powiedzieć, bo chodzi o was samych i wasze dobro. Jesteśmy rodziną, powiem inaczej-chciałem, abyśmy byli rodziną. Chyba z tego nic nie będzie.
* Są do poskładania koperty różańcowe, ale nie proszę, żeby je ktoś składał. A to dlatego, że czy się prosi, czy się nie prosi – efekt jest taki sam.
* Świadkowie Jehowy. Czasem ktoś niegrzecznie otworzy im drzwi, niektórzy chwycą za miotłę. Nie lubicie Świadków Jehowy, a ja ich szanuje. Świadkowie Jehowy są dla Katolików wyrzutem sumienia. Tu nie wchodzę w ich doktrynę. Należy im się pochwała za ich apostołowanie. Kto z was, Katolików weźmie w niedzielę, broszury i będzie dyskutował z ludźmi na ulicy, zachęcał do wiary, wtykał biblię ? Czy nie powie raczej – niedziela jest dla mojego wypoczynku.
Nasze sprawy rodzinne. Pan Kwaśnik jedzie do Polski busem – czwartek. Tel. 0619 172 216